PASTELOVE LOVE, CZYLI WESELE W PASTELOVYCH POLACH
Pamiętamy, że już po pierwszej rozmowie z Magdą i Danielem byliśmy bardzo podekscytowani ich ślubnymi planami. Na mapie podwarszawskich miejsc na wesele dołączyła nowa perełka – Pastelove Pola i to właśnie tam nasi młodzi postanowili spędzić swój wielki dzień. Już jakiś czas wcześniej widzieliśmy wizualizacje tej nowej sali i, co tu kryć, nasze serduszka od razu zabiły mocniej na jej widok. Jak sama nazwa wskazuje – całość utrzymana jest w jasnych, delikatnych barwach. Tu akurat są to piękne odcienie błękitu, które przewijają się niemal w każdym miejscu Pastelovych. A wracając do ślubnego planowania…
ŚLUBNE PRZYGOTOWANIA W PASTELOWYCH BARWACH – FOTOGRAF ŚLUBNY WARSZAWA
Plan zakładał, że wszystko odbędzie się w miejscu wesela. Pastelove Pola, dzięki przepięknie urządzonym apartamentom, doskonale nadają się do zorganizowania w nich ślubnych przygotowań. Wszystko zgodne ze stylem całego miejsca, a przy tym niesamowicie eleganckie i dopracowane. Gdy tylko zobaczyliśmy pokoje, w których będą szykować się Magda i Daniel, wiedzieliśmy, że to strzał w dziesiątkę! Przestronne, fajnym światłem, z dużą ilością “przeszkadzajek” typu ciekawe lustra, żyrandole i tym podobne. Im więcej takich rzeczy, tym lepiej się fotografuje. Dzięki tak urządzonym wnętrzom, można bawić się kadrami. Na przygotowania dziewczyn mieliśmy dosyć mało czasu, a mimo to kadry są bardzo urozmaicone i różnorodne. Właśnie dzięki sporej przestrzeni do działania, jaką oferują Pastelove Pola.
Spójność kolorystyczna całego miejsca spowodowała za to, że panowie, którzy część przygotowań zorganizowali w apartamencie, a część na zewnątrz, zachowali pastelowy styl zdjęć niezależnie od otoczenia na zdjęciach. Pastelove Pola na zewnątrz oferują ciekawy podjazd z ulicy pod fasadę budynku. Wjeżdżając przez bramę czujesz się trochę jak w Toskanii. To miejsce okazało się idealne do wyeksponowania pięknego auta, na które zdecydowali się Magda i Daniel. Swoją drogą – ponoć wybór koloru auta był dość przypadkowy! Do tej pory nie dowierzamy, bo to błękitne cudo pasowało idealnie do stylu całego dnia! 😉
ŚLUB I WESELE W PASTELOVYCH POLACH – FOTOGRAF ŚLUBNY WARSZAWA | POZNAŃ | KRAKÓW | GDAŃSK
Nasi młodzi zadbali o wszystko w dniu swojego ślubu. Ich zmysł estetyczny podpowiadał im, że piękny, klimatyczny kościół będzie idealnym wyborem. Na szczęście w niedalekiej odległości od Pastelovych Pól, w Rembertowie (gm. Tarczyn) znaleźli takie miejsce. Zabytkowy, drewniany kościół św. Jana Chrzciciela, o bogato zdobionym wnętrzu to coś, na co lubimy trafiać w swojej pracy. Jako fotografowie, odwiedzając stare kościoły, możemy być zawsze spokojni o dobre światło! Zgodnie stwierdziliśmy, że moment wejścia Magdy z jej tatą do kościoła jest jednym z naszych ulubionych wejść. Mamy nadzieję, że przyznacie nam rację oglądając ten reportaż. Wystrój świątyni sprawiał, że w trakcie mszy mogliśmy wyłapywać portrety bliskich Magdy i Daniela w niesamowitym, iście malarskim klimacie. Na szczęście tego dnia dopisała nam też pogoda! Przez cały dzień towarzyszyło nam słońce (i dziki upał 😄 ). W drodze z kościoła na salę zdążyliśmy jeszcze zatrzymać się na krótką sesję. Jak później zobaczycie – nie jedyną tego dnia. 😉
PASTELOVE POLA: DOBRA ZABAWA – CZAS, START!
Przyszła pora na powitanie gości w Pastelovych. Bliscy młodych momentalnie “zadomowili się” w otoczeniu sali, rozsiadając się wygodnie na leżakach i krzesłach. Dzięki temu mogliśmy wyłapać wspólne ploteczki, rodzinne drinkowanie albo popijanie prosecco. W czasie imprezy nie zabrakło emocjonalnych przemówień, dzięki którym nie jedna łezka wzruszenia zakręciła się w oczach rodziców, jak i samych młodych. 😉
MINI SESJA ŚLUBNA | SESJA W DNIU ŚLUBU | PLENER ŚLUBNY NIE JEDNO MA IMIĘ
Magda i Daniel już na początku zdecydowali się na mini sesję w dniu ślubu. To świetne rozwiązanie dla tych, którzy nie mają czasu, pomysłu albo zwyczajnie chęci na oddzielną sesję w innym dniu, a marzą im się wspólne zdjęcia w całym ślubnym anturażu. W dniu ślubu, jeśli tylko dopisuje nam pogoda, mamy wszystko czego potrzeba nam do takich zdjęć. Niepowtarzalne emocje, dopracowany makijaż i fryzurę, których nie trzeba umawiać na samą późniejszą sesję, dostępne otoczenie swojej sali weselnej i auto, jeżeli para decyduje się na jego wynajem. Wystarczy nam kilka chwil w ciągu całego dnia ślubu, aby wybrać momenty z najlepszym światłem i stworzyć taką mini sesję. Tym sposobem w drodze z kościoła na salę na polnej drodze pod lasem zdążyliśmy zrobić kilka zdjęć z autem, które później kontynuowaliśmy na początku wesela, mając w tle Pastelove Pola. A po zmroku wykorzystaliśmy girlandy ze światełkami, rozwieszone w pobliżu sali weselnej. Dzięki temu, że podzieliliśmy mini sesję na kilka krótszych etapów, goście nie odczuli naszej nieobecności na sali, a Magda i Daniel mają piękną pamiątkę. My tu gadu gadu, ale reportaż sam się nie obejrzy… 😉 Zapraszamy na wycieczkę do Pastelovych Pól! Zobaczcie je naszymi oczami!
